niedziela, 19 maja 2013

Rozdział 17

Jechaliśmy z dużą prędkością, cały czas milcząc. Mogłam tylko patrzeć jak palce Harrego zaciskają się na kierownicy, a jego oddech jest nie spokojny.
- Harry.. - wyszeptałam cicho
- Odwiozę cię dziś do twojego domu.. - powiedział nie spuszczając wzroku z drogi.

- Zobaczymy się jutro.? - spytałam, kiedy przyciskał mnie do maski samochodu
- Mam jeszcze coś do załatwienia.. Po prostu zadzwonię. - pocałował mnie i wsiadł do auta

                        

Martwiłam się o Harrego, może nie chciał mi tego pokazać, ale widziałam, że cały buzował ze złości...
Starałam się nie obudzić nikogo, więc po prostu przebrałam się w piżamę, zmyłam makijaż i położyłam się do łóżka...

Długo nie umiałam zasnąć, a kiedy to się już stało śniły mi się jakieś straszne sny. Ta noc była najgorszą w moim życiu...

Po obudzeniu od razu zeszłam na dół. Wiedziałam, że nikogo nie będzie, bo mimo, że była niedziela rodzice pracowali a Emma była wolontariuszką w domu dziecka..

Wzięłam cały karton soku pomarańczowego i usiadłam przed TV. Puściłam powtórki jakiś Talent Show i oglądałam rozkoszując się samotnością i smakiem soku, który był wyjątkowo pyszny...

Trochę mi się to znudziło, więc postanowiłam, że się ruszę z domu i skoczę po coś do Starbucks'a.

Pobiegłam na górę, umyłam się i ubrałam to:


                                           letnia stylówa

Było słoneczne południe, aż miło było gdzieś wyjść. Wsiadłam w pierwszy autobus i pojechałam do centrum, które nie było daleko od mojego domu, ale jestem po prostu zbyt leniwa.

Po kupieniu mojego napoju pokierowałam się na ławkę, która była trochę na uboczu.

                                    

Usiadłam, włożyłam słuchawki i puściłam sobie swoją ulubioną muzykę. Z zamkniętymi oczami, rozkoszowałam się kawą.
Nagle ktoś szturchnął moją rękę. Otworzyłam oczy i zobaczyłam Nialla siedzącego obok mnie. Nie powiem, że byłam zadowolona z jego obecności...

- Cześć Viv.. - powiedział kiedy wyjęłam słuchawki z uszu
- Cześć.. 
- Słuchaj.. Jest mi naprawdę przykro, że tak wyszło...
- Wiem. Masz szczęście, że wszystko skończyło się dobrze... - powiedziałam z lekkim wyrzutem
- Naprawdę przepraszam...
- Nie ma sprawy.. Ale teraz mi wybacz, bo jestem umówiona z Harrym. - skłamałam
- Spoko, podwieźć cię.? - zaproponował z nadzieją
- Nie trzeba, dziękuję.. - uśmiechnęłam się i odeszłam

Nie chciało mi się dziś rozmawiać z Niallem.. W prawdzie Harry miał zadzwonić, ale postanowiłam, że go odwiedzę...

Autobus zawiózł mnie na dzielnicę Harrego, więc chwilę później byłam pod domem mojego chłopaka.

Zapukałam.
- Wejść.! - usłyszałam głos Harrego, więc zrobiłam jak powiedział.

- Harry co ci się... - zastygłam kiedy zobaczyłam chłopaka, leżącego na kanapie z podbitym okiem, rozciętą wargą i łukiem brwiowym.
- Viv, miałaś czekać aż zadzwonię... - powiedział wyraźnie zawiedziony moją obecnością..
- Skarbie.. - podeszłam do niego ze łzami w oczach
- Nie płacz, kochanie.. Nie boli.. - chciał mnie pocieszyć, choć powinno być raczej na odwrót
- Kto ci to zrobił.? 
- Wróciłem wczoraj do klubu.. I.. spokojnie, on cię już nigdy nie skrzywdzi..
- Harry..
- Oni mieli przewagę, ale już wszystko dobrze.. - uśmiechnął się
- Nic nie jest dobrze. Przeze mnie cierpisz... 
- Nie przez ciebie tylko dla ciebie.. Viv, zawsze cię obronię... - podniósł moja rękę i pocałował ją na tyle delikatnie a na ile pozwoliła mu rana na wardze...
_________________________________________________

Przepraszam, że długo nie było rozdziału. :c Postaram się dodawać najszybciej jak się da. <3

25 komentarzy = następny rozdział

@MyHeroLarreh

piątek, 17 maja 2013

Mała awaria. ;c

Jak zauważyliście, długo nie dodawałam nic, ale to tylko dlatego, że przez ostatni tydzień nie miałam laptopa, gdyż ładowarka mi się zepsuła. :c
Bardzo przepraszam, że tyle czekacie i obiecuję, że szybko pojawi się następny rozdział.. c:
Wybaczycie.? :3

~ @MyHeroLarreh

sobota, 4 maja 2013

~ Liebster Award


Zostałam nominowana przez :  http://mojeopowiadanieoonedirectioniimagine.blogspot.com/


O co w tym chodzi? 
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za " Dobrze Wykonaną Robotę ". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody, należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby,
która Cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 blogów ( informujesz ich o tym ) i zadajesz im 11 pytań.
Nie wolno nominować bloga , który Ciebie nominował.


Pytania: 
1. Ile masz lat ? 
- Mam 15 lat. :)
2. Od kiedy piszesz opowiadania ? 
- Piszę od listopada 2012
3. Jakie masz hobby ? 
- Piszę opowiadania, uczę się angielskiego, rysuję, gram na gitarze, gram w piłkę nożną, zajmuję się moim pejdżem na fejsie. :)
4.Dlaczego piszesz opowiadanie ? 
- Moja artystyczna dusza czuje się wtedy spełniona. :D
5.Czego nie lubisz w ludziach ? 
- Kiedy ktoś jest wredny w szczególności... Nie lubię dwulicowości, kłamstwa, chamstwa i nudy..
6.Co motywuje Cię do dalszego pisania ? 
- Wasze miłe komentarze pod rozdziałami. :3
7.Gdzie chciałabyś zamieszkać ? 
- Kiedy ma się przy sobie właściwą osobę, miejsce nie jest ważne. :) Ale kocham Londyn i Sydney.
8.Ulubiona piosenka ?
 - Nie ograniczam się do jednej. :D
9.Ulubiony kolor ? 
- Czarny i granatowy
10.Ulubiony wokalista/wokalistka ?
- One Direction, Room 94, Bruno Mars, Macklemore, Sum 41, Kamil Bednarek, Skrillex. :D
11. Jak poznałaś One Direction ?
- Po przez moje przyjaciółki, które puściły mi One Thing. W ten sposób 29 lutego 2012 zostałam Directioner. <3


Moje pytania:
1. Ile masz lat ? 
2. Od kiedy piszesz opowiadania ? 
3. Jakie masz hobby ? 
4. Dlaczego piszesz opowiadanie ? 
5. Czego nie lubisz w ludziach ? 
6. Co cenisz sobie w ludziach ?
7. Ulubione imię.?
8. Ulubiona piosenka ? 
9. Ulubiony kolor ? 
10. Ulubiony wokalista/wokalistka ?
11. Jak poznałaś One Direction ?


Blogi, które nominuję:

Więcej blogów nie czytam, więc nie mogę nominować. :c

Dziękuję za nominację, to naprawdę bardzo miłe, bo uważam że nie zasłużyłam sobie. c:

~ @MyHeroLarreh

piątek, 3 maja 2013

Rozdział 16

Całą noc miałam koszmary. Przeskakiwałam z jednego na drugi, kiedy tylko na nowo zasnęłam.
Miałam nadzieję, że cała ta niefortunna akcja z Niallem to jeden z tych koszmarów...

W końcu zdołałam zasnąć na dłużej, kiedy obudziły mnie głośne dźwięki rozmowy z dołu. 
Nie wiedziałam z kim Harry prowadzi hałaśliwą konwersację, więc postanowiłam ogarnąć się i poczekać aż skończą, zanim zejdę na dół.

Przebrałam się w wczorajsze ciuch. bo tylko te miałam przy sobie, umyłam twarz i przeczesałam włosy palcami. 
Kiedy odgłosy z dołu ucichły, zeszłam na parter.

- Przepraszam, kochanie... - Harry podszedł do mnie i mnie przytulił. Mogłam wywnioskować, że osobą z którą Harry rozmawiał był Niall. Po policzku spłynęła mi pojedyncza łza. Chyba wymodliłam sobie taki obrót sprawy...
- Nie rób mi już tego... - wyszeptałam mu do ucha

                             

Nie chcąc go drażnić, pokierowałam się ciągnąc go za rękę na kanapę, stojącą obok nas.

Nie odzywaliśmy się przez pewien czas. Patrzyłam tylko na jego zielone tęczówki i wyraźnie wykształcone usta, które były czerwieńsze niż zazwyczaj. Harry natomiast uśmiechał sobie do mnie z ulgą w oczach, rysując kciukami kółka na moim udzie.

- Niall przyszedł tu na kolanach, błagając o wybaczenie.. - zaśmiał się w pewnym momencie Harry. Był wyraźnie rozbawiony kiedy opowiadał co się wydarzyło 30 min. temu..
- To dobry przyjaciel, ale przesadził...
- Viv..
- Po prostu nie chcę go widzieć przez najbliższy czas... - zielone tęczówki wpatrywały się we mnie jakby miały wywrzeć jakieś parcie..

                         

- Co dziś będziemy robić.? - spytał, przykładając swoje usta do mojego ramienia, zostawiając mokry ślad.
- A co proponujesz.? 
- Zabiorę cię na imprezę do mojego ulubionego klubu. - jeszcze raz pocałował moje ramię. - Załóż sukienkę.

Harry odwiózł mnie do domu, więc postanowiłam wykorzystać wolny czas i się przespać zanim Harry znów po mnie przyjedzie.
Nastawiłam budzik i zasnęłam jak dziecko.

Kiedy zadzwonił budzik ruszyłam prosto pod prysznic. Zrobiłam fryzurę, lekki makijaż i ubrałam to:


                                  

Usłyszałam dźwięk klaksonu, więc wzięłam torebkę i zeszłam do Harrego.

- Ślicznie wyglądasz. - powiedział kiedy weszłam do auta, dając mi buziaka i zmierzając mnie wzrokiem
- Dziękuję..

Po chwili byliśmy przed klubem. Harry zaparkował po drugiej stronie ulicy. Wyszliśmy z auta, oplótł moje palce ze swoimi i poszliśmy w stronę wejścia. Harry znał się z ochroniarzem, który wpuszczał ludzi do środka, bo podali sobie rękę i nas wpuścił. To trochę niezręczne kiedy kilkanaście osób stoi w tym czasie w kolejce..

W środku Harry spotkał kilku znajomych więc się do nich dosiedliśmy. Mój chłopak rozmawiał z jakimś kolesiem, a koło mnie usiadł jego znajomy. Miał chyba na imię Johny.
- Długo jesteście razem.? - spytał, próbując przekrzyczeć muzykę
- Nie długo...
- Musisz być dobra w łóżku. Harry nie bierze innych..
- Co proszę.? - spytałam zdegustowana
- Może mi też coś pokarzesz.? - chwycił mnie za nadgarstki i zaczął ciągnąc przez tłum ludzi. 
- Puszczaj mnie.! - krzyczałam
- Spokojnie, mała..
Wyciągnął mnie gdzieś za tył budynku. Oparł mnie o ścianę, sam napierając na mnie swoją klatką piersiową.
- HARRY.!? - krzyknęłam z nadzieją
- Zamknij się.. - mówił spokojnie, przejeżdżając swoją ręką po moim udzie.
- Co ty kurwa robisz.? - usłyszałam głos Harrego
- Chciałem się z nią tylko zabawić, stary.. - puścił mnie, więc pobiegłam za Harrego.
- Wejdź do środka. - powiedział do mnie, zrobiłam jak kazał. Harry nie wszedł za mną, więc się wróciłam i zobaczyłam zakrwawionego Johny'ego i okładającego go Harrego.
- HARRY.! - krzyknęłam kiedy zakrwawiony chłopak upadł na ziemię.
- Przestań.! - próbowałam odciągnąć Harrego, ale był zbyt silny.
- Zabijesz go.! - krzyczałam - Harry, kurwa przestań.! - krzyknęłam z całej siły
- Chodź stąd.. - powiedział zielonooki i splunął na leżącego chłopaka.

Wziął mnie za rękę i zaprowadził do auta.

- Harry... - jęknęłam cicho
- Dostał na co zasłużył... Jedziemy do domu.. - jego ręce były w krwi, kostki na pięściach poobdzierane a łuk brwiowy rozcięty..
________________________________________________

*Rozdział motywowany opowiadaniem 'Dark'*


(piszesz z anonima.? - podpisz się. c:)

25 komentarzy = następny rozdział
~ @MyHeroLarreh