Ten rozdział dedykuję mojemu ziomalowi Danucie, za zgodę na pożyczenie imienia swojej siostrzenicy Vivienne. :)
Wcale nie miałam ochoty na spacer, ale wychodząc od Josha odczułam w pewnym rodzaju samotność, to nie było fajne.
"Bądź za 20 minut w Hyde Parku." do: Harry
Idąc po wiecznie zatłoczonych ulicach Londynu, zaczęłam zastanawiać się nad sensem spotkania z Harrym, przecież miałam to skończyć. Dlaczego muszę być aż tak uległa..
- Cześć. - powiedział chłopak kiedy podeszłam do niego. Czekał punktualnie przed bramą parku.
- Hej..
Szliśmy w ciszy przez alejki parku, to było trochę niezręczne.
- Jak ci minął dzień.? - spytałam w pewnym momencie
- yy, dobrze, dziękuję. A Tobie.?
- Znasz to uczucie, kiedy uświadamiasz sobie, że jesteś zupełnie sam.? - spytałam nagle
- Znam bardzo dobrze, ale.. chyba nie chcesz mi powiedzieć, że ty coś takiego czujesz.?
- Jak widać nie wiesz o mnie wszystkiego..
- Możesz mi powiedzieć o co chodzi, zaufaj mi..
...
- Wiesz, że zawsze Ci zazdrościłam.?
- Ty mi.? ahahaha. - zaśmiał się chłopak - Czego takiego.?
- Wszystkiego.. Tobie udało się spełnić swoje marzenie, masz przy sobie świetnych przyjaciół, wszystko ci wychodzi..
- Tak jak tobie..
- Przestań, jestem beznadziejna.. Mam tyle możliwości a nie umiem ich wykorzystać, jestem taka słaba..
- Mogę ci pomóc. Pamiętaj, że jestem z tobą.. - po tych słowach, Harry mnie mocno przytulił.
To nie powinno się zdarzyć, więc go odepchnęłam.
- Nie znasz mnie okey.? I nigdy nie poznasz.. - krzyknęłam do niego i pobiegłam w kierunku wyjścia
- Viv, co się stało.? - spytał kiedy mnie złapał
- Odczep się ode mnie.. Nie powinnam się zgodzić na kino, i na nic innego związanego z tobą.. - krzyczałam
- Naprawdę tak myślisz.?
- Tak, nie lubię cię i to się nie zmieni. - odeszłam, zostawiając go tam samego z sobą.
Może nie powinnam być tak ostra, ale musiałam coś zrobić, wszystko szło tak szybko..
Nie powinniśmy się nawet przyjaźnić, ale on by tego nie zrozumiał.
Nie chciałam go krzywdzić moją obecnością a skrzywdziłam go słowami. Czułam się okropnie..
Weszłam do domu i szybko pobiegłam do siebie na górę.
Położyłam się na łóżku i myślałam nad tym, dlaczego zawsze wszystko muszę psuć..
Wiedziałam, że powód dla którego tak potraktowałam Harrego, nie jest moją winą, ale mogłam być milsza..
Poszłam wziąć prysznic, musiałam zmyć z siebie złą energię. Kiedy wróciłam miałam 13 nieodebranych połączeń od Harrego.
Wyłączyłam telefon i poszłam spać. Może przyśni mi się rozwiązanie moich problemów..
Przez kolejne 3 dni Harry próbował się ze mną kontaktować, na daremno. Nie rozmawiałam z Joshem, bo wiedziałam, że będzie pytać o Harrego. Została mi tylko Emma.
W piątkowy poranek ubrałam to:
I w pośpiechu wyszłam do szkoły.
"Nie czekajcie na mnie z kolacją." - napisałam do Em i weszłam do szkoły. Na szczęście dziś miałam tylko 3 godziny zajęć.
- Musimy pogadać. - usłyszałam kiedy kupowałam kawę w automacie. Ten znajomy głos przyprawił mnie o dreszcze.
- Nie mamy o czym.. - odpowiedziałam obojętnie.
...
__________________________________________________
Mam nadzieję, że się podoba. :)
10 komentarzy = następny rozdział
Świetne . *-*
OdpowiedzUsuńCzekam na next . : )
Harry i Viv muszą się pogodzić . ; d
D D D D D
OdpowiedzUsuńDA DA DA DA DA
DAL DAL DAL DAL DAL
DALE DALE DALE DALE DALE
DALEJ DALEJ DALEJ DALEJ DALEJ
DALE DALE DALE DALE DALE
DAL DAL DAL DAL DAL
DA DA DA DA DA
D D D D D
Dopiero 4 rozdział a ja już się zakochałam w tym blogu *__* Nakurwiaj kolejny :D <3
OdpowiedzUsuńDalej..!
OdpowiedzUsuńsuper piszesz *.*
OdpowiedzUsuńZajebiste.:D
OdpowiedzUsuń♥Kocham♥
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak się skończy..:)
OdpowiedzUsuńSupcio...xd
OdpowiedzUsuńchyba się zakochałam w twoim blogu..♥
OdpowiedzUsuńPisz dalej :*
OdpowiedzUsuńŚwietne.. ;) Fajnie piszesz imagina, masz serio świetny talent ;3
OdpowiedzUsuńKiedy będzie 5 rozdział.?
OdpowiedzUsuńDawaj dalej *-* <33 może dzisiaj ? :)
OdpowiedzUsuńRaczej to będzie dzisiaj. =D
UsuńMoże tak o 15.00 .? =D
Super pisz dalej. Masz talent !!! <3
OdpowiedzUsuńmega już nie mogę się doczekać ;D ♥♥♥
OdpowiedzUsuńsuuuper .! ♥ czekam ♥ widzę że dodajesz co dzień nowy rozdział i zajebiście ale to opowiadanie jest takie zajebiste że musiałabym mieć dziennie 69 nowych rozdziałów ;D mega ♥
OdpowiedzUsuń