piątek, 12 kwietnia 2013

Rozdział 10

- Dzień dobry. - przywitał się Harry, kiedy otworzyłam oczy
- Dobry.. jak się tu znalazłam.? 
- Ktoś ci podał pigułkę gwałtu, byłaś 3 dni w śpiączce, ale spokojnie, już jest wszystko w porządku.. - powiedział
- CO.? - krzyknęłam, bo nie miałam pojęcia kiedy to się mogło stać
- Żartowałem. Po prostu zasnęłaś tam w parku. - zaśmiał się
- Jesteś idiotą.. - powiedziałam z ulgą

            

- Na stole w kuchni masz śniadanie, ja muszę iść na próbę z chłopakami. - oznajmił kiedy nadal leżałam w łóżku
- A zobaczymy się dziś jeszcze.?
- Dzisiaj.? No tak ty nie wiesz..

- Czego nie wiem.? - zrobiło się groźnie
- Jadę nagrać płytę do Los Angeles, wrócę za tydzień..
- Mogłeś mi powiedzieć wcześniej...
- To tylko tydzień, skarbie..
- Chyba aż tydzień.. Będę zbyt tęsknić..
- Też będę, nawet nie wiesz jak bardzo.. - powiedział i mnie przytulił
- Idź już, bo się spóźnisz.. - powiedziałam smutno
- Zadzwonię.. - pocałował mnie i wyszedł

Tydzień bez Harrego będzie trudny, bo będę sama.. Chyba to czas na myślenie, to może mi wyjść na dobre. Dużo rzeczy zmieniło się w moim życiu, wszystko tak szybko..

              

Przez pierwsze 3 dni żyłam tak jakbym nie żyła. Szkoła, dom, szkoła, dom, nawet nie wychodziłam na miasto. To nie tylko przez to, że nie było ze mną Harrego, tylko, że nie miałam z kim, nie miałam ochoty, a on nadal nie zadzwonił...

Miałam tylko Emme, która wracała do domu późno wieczorem..
Jednego popołudnia, ty chyba był dzień 4.. W każdym razie, jednego popołudnia oglądałam TV. Będę tego żałować do końca życia...

Oglądając natrafiłam na program o gwiazdach. Oczywiście nie zabrakło świeżych plotek także o 1D. Nigdy nie lubiłam plotek, więc poszłam po coś do picia. Będąc w kuchni usłyszałam 'Harry Styles w końcu znalazł dziewczynę'. Przez te słowa serce mi zakołatało. Pobiegłam przed TV i słuchałam dalej.
'Gwiazdor poznał nową partnerkę w L.A, gdzie właśnie przebywa. Najciekawsze jest to, że dziewczyna jest zwykłą uczennicą Liceum. Czy ich związek przetrwa.? Przekonamy się sami. ' Pokazali to:

            

Wyłączyłam TV, opadłam na kanapę i popłynęły mi łzy. Niby nie byłam z Harrym, może nawet nie tego chciałam, ale on ma mnie.. To mój przyjaciel, a on nawet nie zadzwonił, bo był zajęty 'nią'..
Czułam się jakby moje serduszko właśnie pękło.. 
Byłam strasznie zazdrosna... 
'Nie jesteście parą, spokojnie.. Ogarnij Viv, bo zwariujesz.' - zaczęłam już mówić sama do siebie..

Boże, a jeśli oni naprawdę są razem.? I Harry nie będzie miał dla mnie czasu.? Zapomni o mnie, już mnie nie będzie potrzebował.? I zostanę sama.? Będę patrzeć na ich słodkie zdjęcia, które zaraz będą wszędzie.? Chyba wolę już umrzeć..

Nie mogłam zabronić mu mieć dziewczyny, zwłaszcza po tym jak cały czas upewniałam go, że nie chcę z nim być.. Jestem taka głupia...
Ale czemu nie zadzwonił ani razu i mi o tym nie powiedział.?
Może już mu naprawdę na mnie nie zależy..

Przez następne 3 dni, wychodziłam z mojego pokoju tylko do łazienki.. 

Za 2 dni miał wrócić Harry, o ile się nie rozmyślił i nie wróci później..
Nagle mój telefon zaczął dzwonić.
Tak, to był Harry.

- Halo.? - powiedziałam do telefonu
- Viv.? Jak dobrze cię słyszeć.. - słysząc jego głos powstrzymywałam łzy
- Doprawdy.?  - spytałam sucho
- Strasznie tęsknię, ale jeszcze tylko 2 dni.. - nie odpowiedziałam
- Jesteś tam.? - spytał
- Tak, chyba muszę już kończyć..
- Przepraszam, że nie dzwoniłem, byłem zajęty.
- Wiem. - rozłączyłam się

Słysząc jego głos zrobiło mi się strasznie smutno.. Zaczęłam płakać. On zachowywał się jakby nic się nie stało.. Myślał, że to ukryje..

'Boże, ogarnij się dziewczyno.. Harry to nie jedyny chłopak, to nie jedyny przyjaciel, on może brać udział w twoim życiu, ale nie może być twoim życiem..' - pomyślałam, zrobiło mi się lepiej..

W piątek rano Harry miał wrócić do Londynu, od południa czekałam na niego w domu, byłam ciekawa co mi ma do powiedzenia. 
W końcu usłyszałam dzwonek do drzwi.
 ___________________________________________________

Wiem, że to wszystko nie ma sensu, ale nie umiałam nic lepszego wymyślić. :c I spokojnie, będzie dobrze. c;

17 komentarzy = następny rozdział
~ @LarryIsMyHeroo



25 komentarzy:

  1. właśnie ma sens nie masz serca nie chce czekam więcej ,więcej ! <3 Super pisz dalej xD

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPER nie przestawaj i pisz natetępne !!! <3 Kocham twojego bloga !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. zajebiste czekam na następny rozdział .! < 33

    OdpowiedzUsuń
  4. Więcej Nialla <3

    OdpowiedzUsuń
  5. C'mon C'mon . :D Czekam na nowy rozdziałek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. CZekam na NEXT !!! PRZYOKAZJI super KSIĄŻKA ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne!! :)
    czekam na next <3
    Pozdrawiam, Magda. xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału:D Kocham Twojego bloga... On na prawdę jest świetny! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam ;) ale to jest mało realistyczne że nie nakrył ich wcześniej żadny reporter np. W tym parku..

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy następny ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja chce tutaj Nialla :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chcę kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Prosze napisz że Niall przyjdzie a nie Harry , I wtedy Harry sie wkurzy bo ich zobaczy :P

    OdpowiedzUsuń
  15. - to może następny ?
    - 69 razy taaaaaaak !!!

    OdpowiedzUsuń
  16. kocham twoj blog !!!! napisz nastepny rozdziel naprawde masz talent !!!!
    Bardzo cie prosze nastepny <3 69

    OdpowiedzUsuń